Posłania Pa'li

Jest to duża przestrzeń. Większość zajmuje pole z kwiatami, resztę drzewa. Wszystkie złapane Pa'li mogą tu odpocząć, najeść się lub napić przy strumyczku źródlanej wody. Jest tu również warsztat, gdzie Na'Vi wyrabiają siodła i uzdy dla Pa'li.

Nadia zajechała do zagajnika na swoim Anisie i zsiadła z niego. Stanęła przed nim i powiedziała:
-Hivahaw nìmwey.- (tzn.Słodkich Snów) spojrzała w oczy Pa'li i uśmiechnęła się, po czym odeszła powoli od zwierzęcia patrząc nań z zadowoleniem. Odwróciła się jeszcze na chwilę i patrzyła jak zwierze szykuje się do drzemki.

Anis na słowa Nadii potrząsną łbem i zarżał, po czym podszedł do strumyka i napił się. Woda była słodka i zimna. Podbiegł pod drzewko i położył się na miękkiej trawie. Zasnął szybko. Śniło mu się że znów jest przywódcą stada...